Ogórki po chińsku

Szaleję dalej z przetworami i nie powiedziałam jeszcze 
ostatniego słowa:)Niedługo zabieram się za kolejną

porcję tych ogórków bo przyznam, że bardzo przypadły
 nam do gustu.Nie wiem czemu taka ich nazwa

ale myślę, że tego powodem jest ich smak słodko-kwaśny:)

ps. dzięki sugestii waniliowej pistacji doszłam jednak
 do wniosku, że one są bardziej słodko-ostre
ale to nie zmienia faktu, że są pyszne:)))

Składniki:

2 kg małych ogórków gruntowych

2 łyżki soli 

1-2 łyżeczki chilli w proszku

1-2 główki czosnku

1,5 szklanki octu 10%

2 szklanki przegotowanej wody

50 dag cukru

7-8 łyżek oleju

Ogórki umyć i razem ze skórką pokroić w cienkie plastry.

Sól rozpuścić w gotowanej wodzie, ostudzić

i zalać nią ogórki.Wymieszać, przykryć

i odstawić na co najmniej 6 godzin.

Po tym czasie odcedzić na sitku (wodę wylać).

Do ogórków dodać chilli oraz posiekany czosnek.

Całość wymieszać. Ocet zagotować razem z cukrem.

W osobnym garnuszku podgrzać olej.Ogórki wrzucić do garnka
 z zalewą i dodać olej. Zagotować i gorące przekładać

do wcześniej wyparzonych suchych słoików.

Szybko zakręcić i stawiać do góry nogami.

Przykryć kocykiem i zostawić aż ostygną.

Przenieść w chłodne miejsce.Świetnie smakują na kanapce:)

*przepis pochodzi z książeczki
"Najlepsze przepisy na nalewki i przetwory"

** z podanej porcji wyszły mi 3 duże słoiki.