Wczoraj na pikniku w szkole
mojego synka w konkursie
ciast moje muffinki z koralikami
zostały wyróżnione (nie było
miejsc tylko wyróżnienia).
Może to nic takiego ale oboje
(ja i mój małoletni)
jesteśmy bardzo szczęśliwi.
To nasz pierwszy raz:))
Ale nie ostatni zapewne:)))
Jak to nic takiego :-) To wspaniała wiadomość, ale patrząc na babeczki - wcale się nie dziwię, że zostały wyróżnione!
OdpowiedzUsuńchwal sie, w takich kwestiach tym bardziej ;) gratuluje, wierze, ze bedzie cala masa ;kolejnych razow;
OdpowiedzUsuńwyglądają super!:)
OdpowiedzUsuńjak na nie patrzę to widzę jakiś cykliczny związek organiczny :P - tak studiuję chemię :P
nic dziwnego, takie sliczne. Gratuluje :)
OdpowiedzUsuńGratuluje serdecznie :) pieknościowe cóż się dziwić :)
OdpowiedzUsuńilko, ja się wcale nie dziwię :) są urocze! pomysłowo ozdobiłaś je lukrem, i te perełki :) cieszą oczy i na pewno podniebienie też!
OdpowiedzUsuńgratulacje! twoje muffiny są naprawdę wyjątkowe:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję:))
OdpowiedzUsuńSuper, gratulujemy! :)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, są cudniste!!! :)) Proszę się chwalić częściej :))
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dzięki:)
OdpowiedzUsuń