Tym razem bułeczki z przepisu, który znalazłam
kiedyś na WŻ. Bardzo smaczne i co najważniejsze
szybkie w wykonaniu.
Składniki na ok.15-18szt.:
6 szklanek mąki
(ja daję troszkę mniej)
50g świeżych drożdży 1 płaska łyżka soli
3 łyżki oliwy
2 szklanki ciepłej wody
Do miski nalać wodę i w niej rozpuścić drożdże.
Dodać dwie szklanki mąki.
Dokładnie wymieszać żeby nie było grudek.
Można użyć do tego miksera.
Przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 30 minut.
Po tym czasie dodać resztę mąki, sól i oliwę.
Wyrobić ciasto tak, żeby nie przyklejało się do rąk.
Przykryć i ponownie odstawić w ciepłe miejsce
do wyrośnięcia na 30 minut.
Gdy ciasto wyrośnie formować bułeczki.
Ułożyć na blaszce zachowując odstępy.
Wierzch posmarować oliwą lub jajkiem.
Można posypać makiem lub sezamem.
Bułeczki włożyć do zimnego piekarnika i nastawić
na 100 stopni na 10 minut.
Potem nie otwierając piekarnika zwiększyć
temperaturę do 200 stopni i piec jeszcze ok. 20-30 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz