Jakiś czas temu mama przywiozła mi
z działki trochę truskawek więc
z części zrobiłam kompot a z części
dżem truskawkowy.
Składniki:
2,5 kg truskawek
350 g cukru
sok z 1 małej cytryny
Truskawki umyć, pozbawić szypułek
i wrzucić do dużego garnka najlepiej
z grubym dnem. Za pomocą tłuczka do
ziemniaków trochę je ugnieść. Wstawić
na gaz i po zagotowaniu gotować na
małym ogniu ok. 1,5 godziny. Czynność
powtórzyć na drugi dzień dodając
pod koniec gotowania cukier
i sok z cytryny. Dobrym sposobem
na zobaczenie czy dżem jest już dobry
do zawekowania jest test talerzyka.
Na zimny talerzyk (z lodówki) wylać
troszkę dżemu.Jeśli od razu zastygnie to
znaczy, że jest już ok. Jeśli nadal będzie
płynny trzeba gotować dalej. Gorący
dżem nakładać do wyparzonych słoików,
zakręcać i stawiać do góry dnem aż
do całkowitego ostygnięcia.
* Z podanej porcji wyszło mi
5 małych słoiczków.
Uwielbiam takie dżemy truskawkowe! <3
OdpowiedzUsuńJednak piękno tkwi w prostocie, bo właśnie ta wersja zawsze najszybciej znika z szafek. :D
Śliczne zdjęcie! :)