Kluskami pierwszy raz zostałam
poczęstowana kilka tygodni temu.
Nigdy wcześniej takich nie jadłam:)
A ponieważ bardzo mi posmakowały
postanowiłam je przyrządzić
we własnej kuchni:)))
My zjedliśmy na wytrawnie z
sosem pieczarkowym a małoletni
na słodko z masłem i cukrem.
Składniki na ok. 20 sztuk:
1/2kg mąki
20g świeżych drożdży
2 łyżki cukru
50g rozpuszczonego masła
2 jajka
1 szklanka mleka
szczypta soli
Drożdże rozpuścić w letnim mleku
z dodatkiem łyżeczki cukru.
Dodać tyle mąki, żeby rozczyn miał
gęstość kwaśnej śmietany.
Przykryć i odstawić do wyrośnięcia
na około 20 minut.
Po tym czasie dodać resztę mąki i cukru.
Ubite ze szczyptą soli jajka i masło.
Wyrobić ciasto i ponownie
zostawić do wyrośnięcia.
Ciasto wyłożyć na oprószoną mąką
stolnicę i rozwałkować na ok. 2 cm.
Szklanką wykrawać koła.
Można też lepić kulki (a nawet je
nadziać np. dżemem).
Przykryć i zostawić do wyrośnięcia
na około 10-15 minut.
Zagotować ok. 1/2 garnka wody.
Na pierwszy garnek postawić
drugi z dziurkami (do gotowania
na parze), wsadzać kluski -zachować
odstępy-przykryć naczynie i parować
ok. 10 minut (sprawdzić patyczkiem).
Jeśli nie posiadacie takiego garnka
do gotowania na parze podobno
dobrze sprawdza się lniana ściereczka
lub gaza, którą zawiązuje się
nad garnkiem do jego brzegów.
do gotowania na parze podobno
dobrze sprawdza się lniana ściereczka
lub gaza, którą zawiązuje się
nad garnkiem do jego brzegów.
A czy kluski czasem nie przywierają do garnka żelaznego od spodu, poniewaz ja właśnie zrezygnowałam z garnka i przeniosłam się na ściereczkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoje nie przywarły ale ja spód lekko posmarowałam olejem.
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię ;-)
OdpowiedzUsuń