Postanowiłam urozmaicić troszkę
swojego bloga i pobawić się w testowanie
różnych kuchennych gadżetów.
Nie skłamię jeśli napiszę, że przyczyniły
się do tego pewne osoby (firmy) od których
dostaje maile z propozycją współpracy.
Produkty postaram się przybliżyć Wam
jak najbardziej rzetelnie i zaznaczam,
że nie dostaję za to żadnej kasy:))
Na pierwszy ogień idzie produkt
firmy Tefal- szybkowar Clipso control,
który może ułatwić nam szybkie i
sprawne przygotowanie potraw.
Producent zapewnia też, że
przygotowane potrawy zachowuję
swoje witaminy ale tego sprawdzić
już nie zdołam ale wierzę na słowo:))
Jedno jest pewne gotując
w szybkowarze można skrócić
czas przygotowania potraw i zaoszczędzić
na energii nawet do 35%.
Zostaje nam więc więcej czasu
do spędzenia go z najbliższymi
i więcej kasy na... ciuchy (hmmm).
Szybkowar ma dwie funkcje gotowania:
gotowanie bez utraty witamin
oraz gotowanie mięsa i ryb.
Jest wyposażony w kosz do gotowania na parze.
Czyli coś dla lubiących zdrowe jedzonko:)
Posiada też odłączany timer,
który odlicza nam czas jaki został
do zakończenia gotowania.
Możemy w nim przygotować prawie wszystko:
gołąbki, bigos, zupy, mięso, risotto a nawet dżemy.
Risotto stało "w przeciągu" 15 minut i dlatego takie ładne? To jakiś nowy dla mnie sposób przygotowywania tej potrawy... Chyba powinnaś napisać, że powstało "w ciągu" 15 minut. Pozdrawiam - Mrówka
OdpowiedzUsuńRacja:))
OdpowiedzUsuńA jak to się przedstawia cenowo, bo produkt jest wart zachodu i od dawna mam na niego chrapkę.
OdpowiedzUsuńCeny są zależne od sklepu ale jest to ok. 450zł.
OdpowiedzUsuń