Skrzydełka z kurczaka to jedna
z tych części kurczaka za
którą specjalnie nie przepadam.
Wyjątkiem są skrzydełka
imbirowe do których zjedzenia
nie trzeba mnie długo namawiać:)
Składniki:
15 skrzydełek z kurczaka
1 szklanka białego wytrawnego wina
Składniki na marynatę:
1,5 łyżeczki mielonego imbiru
5 łyżek sosu sojowego
2 łyżki cukru
1-2 łyżki oleju
Ze skrzydełek odciąć końcówki.
W misce zmieszać wszystkie
składniki marynaty.
Wrzucić skrzydełka i dokładnie
je wymieszać z marynatą.
Wstawić do lodówki na 2-3 godziny.
Na patelni rozgrzać odrobinę oleju.
Skrzydełka wyjąć z marynaty i
usmażyć na złoty kolor.
Przełożyć do naczynia żaroodpornego.
Na patelnie wlać resztę marynaty i wino.
Zagotować i polać skrzydełka.
Piec 30 minut w 180 stopniach bez przykrycia.
Uwielbiam tego typu mięsko :) imbir, sos sojowy, to jest to :) Robiłam i z miodem i z cukrem brązowym. Pycha.
OdpowiedzUsuńP.S. masz fajnego bloga i cudowne zdjęcia :)
Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję:)
Usuń