Zostało mi pół puszki ananasa i zastanawiałam
się co by tu z nim zrobić. A ponieważ bardzo lubimy
takie a la chińskie dania to postanowiłam znowu
zrobić coś na słodko-kwaśno.
Tym razem padło na wieprzowinę.
Składniki
na 4 osoby:
60dag wieprzowiny (u mnie schab)
1 cebula
1 czerwona papryka
1 zielona lub żółta papryka
6 plasterków ananasa z puszki
1 szklanka soku z ananasa
4 łyżki bulionu drobiowego
Składniki na sos:
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka octu winnego białego
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1/3 łyżeczki chilli w proszku
(można dać mniej)
Mięso pokroić w cienkie paski.
Oprószyć solą i pieprzem.
W dużym rondlu rozgrzać olej.
Wrzucić mięso i smażyć aż będzie brązowe.
Dodać pokrojoną w piórka cebulę i
smażyć jeszcze kilka minut razem.
Dodać pokrojoną w paski paprykę oraz
pokrojonego na cząstki ananasa.
Wlać zachowany sok ananasowy i bulion.
Całość przykryć i dusić ok. 20 minut aż
warzywa zmiękną.Przygotować sos.
W małej miseczce zmieszać sos sojowy,
ocet, chilli i mąkę.
Całość dobrze wymieszać (gdyby wyszło
za gęste można dodać trochę wody).
Sos wlać do rondla i dokładnie wymieszać.
Podgrzewać aż sos zgęstnieje.
60dag wieprzowiny (u mnie schab)
1 cebula
1 czerwona papryka
1 zielona lub żółta papryka
6 plasterków ananasa z puszki
1 szklanka soku z ananasa
4 łyżki bulionu drobiowego
Składniki na sos:
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka octu winnego białego
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1/3 łyżeczki chilli w proszku
(można dać mniej)
Mięso pokroić w cienkie paski.
Oprószyć solą i pieprzem.
W dużym rondlu rozgrzać olej.
Wrzucić mięso i smażyć aż będzie brązowe.
Dodać pokrojoną w piórka cebulę i
smażyć jeszcze kilka minut razem.
Dodać pokrojoną w paski paprykę oraz
pokrojonego na cząstki ananasa.
Wlać zachowany sok ananasowy i bulion.
Całość przykryć i dusić ok. 20 minut aż
warzywa zmiękną.Przygotować sos.
W małej miseczce zmieszać sos sojowy,
ocet, chilli i mąkę.
Całość dobrze wymieszać (gdyby wyszło
za gęste można dodać trochę wody).
Sos wlać do rondla i dokładnie wymieszać.
Podgrzewać aż sos zgęstnieje.
Bardzo lubię takie połączenia smaków :)
OdpowiedzUsuńwczoraj byłam w tureckiej restauracji, nie miałam czasu, wzięłam kebaba i uciekłam. ale takie coś za mną chodzi, oj chodzi... :)
OdpowiedzUsuńchińskie, tureckie... orientalne :P
OdpowiedzUsuńdodalam do ulubionych bo wyglada ciekawie i musze sprobowac jak smakuje:)))
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam, tylko, że dla dwojga, mniammm, wyszło znakomicie! Dzikuję, Ewa
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowało:)
OdpowiedzUsuń