Dzisiaj zupa na rozgrzewkę:)
Ja za grochówką specjalnie
nie przepadam ale reszta
domowników jak najbardziej.
Moja wersja grochówki trochę
"odchudzona" od tradycyjnej:))
Składniki:
1/2 kg łuskanego grochu
ok. 1,5 l bulionu wieprzowego
3 średnie marchewki
1 pietruszka
kawałek pora i selera
4 średniej wielkości ziemniaki
ok. 40dag cienkiej kiełbasy
ziele angielskie, listek laurowy
pieprz, sól
majeranek
Groch namoczyć w wodzie przez całą noc.
Do garnka wlać bulion i dodać namoczony groch.
Dodać przyprawy :ziele i listek.
Gotować aż groch będzie bardzo miękki.
Dodać startą na tarce marchew, pietruszkę oraz selera.
Pora pozostawić w jednym kawałku,
ziemniaki pokroić w kostkę.
Gotować aż warzywa będą miękkie.
Kiełbasę pokroić w kostkę i usmażyć
na tłuszczu na złoty kolor.
Dodać pod koniec gotowania.
Doprawić solą i pieprzem oraz majerankiem.
ja również, nie przepadam... jednak skoro wersja odchudzona, taka, że łyżka w niej nie stoi, to może i ja zadowolę współlokatora ???
OdpowiedzUsuńa ja lubię, a taką odchudzoną tym bardziej zjadłabym ze smakiem i wzięła jeszcze dokładkę :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam i jest to najlepsza zupa i drugiego dania nie trzeba bo bardzo sycąca co bardzo lubię z rodzinką:) Przyznam się, że zupy nie są moją mocną stroną ale ta zapisze się w menu naszej rodzinki jako najlepsza. Czekam na przepis na "pomidorówkę" tylko bardziej treściwą:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że smakowała. A pomidorówka to ukochana zupa mojego dziecka. Będę miała na uwadze:)
OdpowiedzUsuń