Wczoraj u mnie był dzień jabłkowy.
Na obiad schab z jabłkami a na deser
jabłecznik a la torcik z jabłkami.
Mam nadzieję, że do jedzenia polskich
jabłek nie muszę Was namawiać:))
Składniki na biszkopt:
4 jajka
3/4 szklanka cukru
4 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki na warstwę jabłkową:
2 kg jabłek
120g galaretki cytrynowej, pomarańczowej
lub agrestowej
1 płaska łyżeczka cynamonu
Na biszkopt jajka ubić z cukrem na puszystą masę.
Dodać mąki i proszek do pieczenia.
Wlać do okrągłej tortownicy (ja użyłam 24 cm
ale może być większa).
Piec ok. 25 minut w 180 stopniach.Gdy ostygnie
przeciąć na dwie (można też trzy) części.
Jabłka zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Włożyć do garnka i podlać małą ilością wody.
Smażyć aż cała woda odparuje. Dodać cynamon.
Galaretki rozpuścić w 1 i 3/4 szklanki wody.
Wlać do jabłek i odstawić aż wystygną.
Jabłkami przekładać biszkopt.
Zostawić w lodówce najlepiej na całą noc.
Jabłka bardzo fajnie nawilżą biszkopt.
Ale śliczny ,piekę.
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio piekę mnóstwo ciast z jabłkami, Twoje wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńlekcjewkuchni.blogspot.com
przepysznie się zapowiada;)
OdpowiedzUsuńWygląda znakomicie! *.*
OdpowiedzUsuńZ pewnością pyszne!
Piekłam na niedzielę i jest bardzo dobre ciasto.
OdpowiedzUsuń