![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2-4AeicBPIxBP6CD6xaVWfRYqFy9kdh0KCaNK3SD20RvoN9A66K4ub60bGywrQdQhEqH36AvCbqkMWMnUCpGPaTCR3E_G7tKP2rdf6s_UWYa3F7CW1pF2tVYqlFoLeRfk1lB9VWNWCqEy/s640/a+par%C3%B3wki+nowe.jpg)
Dzisiaj pierwszy dzień szkoły. Dla mnie szczególny bo mój synek
poszedł do pierwszej klasy. Na kolację specjalnie z tej okazji
zrobiłam jego ulubione parówki. Przepis z WŻ.
Składniki na ok. 25szt.:
25 sztuk parówek
1/2 kg mąki
1 szklanka mleka
5 dag drożdży
5 łyżek oleju
3 łyżki cukru
szczypta soli
2 jaja
Autorka proponuje użyć parówek obwędzanych
żeby nie rosły podczas pieczenia.
Ja natomiast używam zwykłych
berlinek, które wcześniej krótko gotuję.
Mleko podgrzać. Dodać drożdże, cukier
i tyle mąki, żeby ciasto miało
gęstość kwaśnej śmietany.
Przykryć i odstawić w ciepłe
miejsce do wyrośnięcia.
Następnie do miski dodać
resztę mąki, olej, sól i ubite
widelcem jajko. Dobrze wyrobić.
Pokroić w paseczki ok. 4 cm.
Każdy pasek posmarować
białkiem (z drugiego jajka).
Owinąć każdą parówkę
w spiralkę.Ułożyć na blaszce zachowując odstępy.
Pozostałe białko wymieszać z żółtkiem.
Posmarować wierzch parówek.
Piec w 180 stopniach ok.25 minut.
ilka...dzis trafilam na twojego bloga i zauwazylam, ze mamy wiele wspolnego w gotowaniu,pieczesz podobne ciasta jak ja,lubujesz sie w podobnych potrawach..ciekawe...milo mi spotkac bratnia dusze kulinarna.:)))Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Też będę do Ciebie zaglądała:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.