Dzisiaj troszkę teorii.
Chciałam napisać troszkę o różnicach
między babeczkami zwanymi
cupcakes a muffinkami ponieważ
bardzo dużo osób je ze sobą myli:)
Różnią się one zdecydowanie przede
wszystkim sposobem wykonania.
Pierwsze robi się z ciasta ucieranego czyli
najpierw uciera miękkie masło z cukrem,
dodaje jajka, mleko i mąkę z proszkiem.
Ozdabiane są zazwyczaj kremami.
Najbardziej popularny to krem
maślany (buttercream)
ale można też użyć bitej śmietany lub
tak jak ja dzisiaj jogurtu greckiego.
W muffinkach chodzi natomiast o to, żeby
składniki wymieszać jak najszybciej i niezbyt
dokładnie (inaczej babeczki wyjdą twarde).
Składniki dzieli się zazwyczaj na
suche i mokre a pozniej ze sobą łączy.
Do muffinek dodaje się owoce, czekoladowe chipsy
ale raczej nie ozdabia się wierzchu.
W niektórych przypadkach lukrem lub polewą.
I tyle:)))
Składniki
na 10-11 sztuk:
125g mąki
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
100g miękkiego masła 120g cukru
2 jajka
1/4 szklanki mleka
aromat waniliowy
Składniki na masę jogurtową:
1 jogurt grecki (ok. 440g)
2-3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny
borówki lub inne owoce
W misce zmieszać mąkę z proszkiem i solą.
W drugiej ubić miękkie masło z cukrem.
Dodawać po jednym jajku i aromat.
Na końcu dodać mleko i mąkę.
Ciasto wlać do formy muffinkowej do 3/4 wysokości.
Piec w 180 stopniach ok. 20 minut.
Wyjąć i ostudzić.
Przygotować masę jogurtową.
Jogurt wymieszać z cukrem pudrem.
Żelatynę rozpuścić w 1/4 szklanki gorącej wody.
Gdy przestygnie wlać do masy.
Odstawić do lodówki aż troszkę stężeje.
Nakładać na babeczki i dekorować owocami.
Fajnie wyglądają z tymi fioletowymi piegami :D
OdpowiedzUsuńWyśmienite! A jak wyglądają :-)
OdpowiedzUsuń