Dzisiaj ciasteczka czekoladowe.
Ponieważ jutro Halloween w kształtach
do niego jak najbardziej pasujących:)
Składniki:
150g miękkiego masła
100g cukru
1 jajko
2 szklanki mąki
100g gorzkiej czekolady
1 łyżeczka proszku do pieczenia
aromat np. cytrynowy lub pomarańczowy
Masło utrzeć z cukrem.
Ucierając dodać jajko i aromat.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej
(ja rozpuściłam w mikrofalówce)
i dodać do masy (nie może być zbyt ciepła).
Mąkę zmieszać z proszkiem do pieczenia
i dodawać po trochu do czekoladowej masy.
Następnie całość zagnieść.
Rozwałkować na stolnicy (ciasto niestety dość
trudne w obróbce:) i wycinać ciasteczka.
Piec w 180 stopniach ok. 10-12 minut.
Ja ozdobiłam je lukrem królewskim.
*z podanej porcji wyszły mi 3 blaszki małych ciasteczek.
Pycha! I jakie super kształty :)
OdpowiedzUsuńim więcej haloweenowych wpisów czytam, tym bardziej udziela mi się to szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńLubię takie przepisy, proste i fajne, a ciasteczka wychodzą bomba jak widzę :)
OdpowiedzUsuńojoj, ale mają śliczne kształty, idealne na Halloween! :]
OdpowiedzUsuńa czy one są twarde po upieczeniu czy też należą do tych bardziej wilgotnych ?....AnnaK81
OdpowiedzUsuńNa początku są twarde ale po kilku dniach troszkę miękną.
Usuńciasto wcale nie trudne do wyrobienia, w rączkach z córką wyrabiałyśmy kształty, a po upieczeniu pychotka! :)
OdpowiedzUsuńwarto wypróbować ten przepis.
OdpowiedzUsuń