Grasz w zielone?
Ten weekend zapowiada się
u mnie bardzo zielono:)
Zaczynamy od frittaty
wg. Jamiego Olivera.
Składniki
dla 2 osób:
1/2 małej czerwonej cebuli
250g świeżego szpinaku
(lub 1/2 szklanki mrożonego)
4 duże jajka
1/2 szklanki pokruszonego sera feta
1 łyżka oliwy
czarny pieprz
Świeży szpinak umyć, drobno posiekać.
Mrożony odmrozić i dokładnie odsączyć.
Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oliwy.
Moja patelnia miała 23 cm.
Wrzucić drobno pokrojoną cebulę
i smażyć aż zacznie brązowieć.
Dodać szpinak i smażyć razem 2-3 minuty.
Zostawić aż ostygnie.
W misce ubić jajka.
Dodać ostudzony szpinak z cebulą,
pokruszoną fetę i sporą szczyptę pieprzu.
Na rozgrzaną patelnię wlać masę
i smażyć aż wierzch będzie się ścinał.
Ostrożnie odwrócić na drugą stronę
i smażyć jeszcze chwilkę.
Jaki apetyczny omlet. :) Feta i szpinak, moje smaki!
OdpowiedzUsuńNajlepsze połączenie :)
OdpowiedzUsuńŚwieży szpinak i fetka.
Ciekawie wygląda
Bardzo apetyczna, chętnie bym taką zjadła.
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłam i zamiast odwracać na drugą strone włożyłam na górną półkę piekarnika. Omlet vel frittata był puszysty i pyszny.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zjadłam tą pyszność :) Jest niesamowicie łatwe do zrobienia, do tego baaardzo, ale to naprawdę bardzo pyszne! No i szpinak, samo zdrowie ;).
OdpowiedzUsuńTen blog to moja inspiracja jedzeniowa już chyba do końca życia :D
Pozdrawiam.
ja także zrobiłam, ale nie wyszła taka ładna jak na zdjęciu:( ciężko było mi ją przełożyć na drugą stronę na patelni, bo się rozwalała... mimo tego pyszna!
OdpowiedzUsuńBardzo nam smakowało, dziękuję :)
OdpowiedzUsuń